No
i co, nie są fikuśne?! Czapeczki te możemy z powodzeniem powiesić na
choince, lub dodać do prezentu, np. alkoholu jakiegoś, umieszczając ją
na nakrętce.
Akurat
wyszło mi tylko zdjęcie zrobione z góry na czapeczki, bo dzisiaj, tylko
przez chwilę zajaśniało u mnie słońce. Reszta zdjęć jest robiona przy
oświetleniu, ale nie dziennym. A teraz powiem i pokażę, jak te czapeczki
zrobić.
Potrzebne:
- włóczka w dowolnym kolorze,
- rolki od papieru toaletowego lub ręczników papierowych,
- linijka,
- ołówek, nożyczki,
- klej (czasami trzeba podkleić rolkę od środka),
- zeszyt o formacie A5 lub książka
Ja akurat
włóczkę nawijałam na książkę o długości 22 cm. Lepiej mi potem było
przecinać włóczkę (książka grubsza od zeszytu). Zwykły zeszyt A5 ma 21
cm długości, więc też się nada. W przybliżeniu mogę podać, że ja swoją
książkę owinęłam 21 razy. A tak dokładnie, to wszystko zależy od
grubości włóczki. Gdy już włóczka nawinięta „tyle i tyle razy”,
przecinamy ją z jednej strony, składamy na pół i znowu przecinamy.
Otrzymamy mniejsze kawałki, które będziemy nawijać na obrączkę zrobioną z
papieru.
Nawijamy
włóczkę, tak jak pokazano na zdjęciu. Kawałki włóczki, które pocięliśmy
wcześniej, składamy na pół, tworzy się takie oczko, które dajemy od
środka rolki a przez to oczko przeciągamy końce włóczki, tworząc tak
jakby pętelkę. I tak owijamy włóczką, całą obrączkę z papieru, starając
się, by włóczka była owinięta jedna obok drugiej.
Teraz
chcemy, by nasza czapeczka miała takie jakby wywinięcie jak w prawdziwej
czapce. W tym celu, należy powstałe supełki przesunąć nieco do środka,
tak jak na zdjęciu widać.
Bierzemy
dwie nitki, na jednej zawiązujemy supełek, to będzie nasza zawieszka, a
drugą nitką obwiążemy wszystkie nitki, by powstała nam czapeczka i
pomponik. Najpierw jednak przeciągamy niezwiązaną nitkę przez związaną,
którą umieszczamy po środku tej niezwiązanej i wszystko podkładamy pod
spód i zawiązujemy mocno na supeł. Potem wystarczy tylko pomponik
przyciąć odpowiednio i czapeczka gotowa.
Życzę przyjemnego tworzenia…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz